Psychologia inwestowania – jak zwiększyć swoją skuteczność jako inwestorki?

Inwestowanie kojarzy się przede wszystkim z funkcjonowaniem rynków finansowych oraz znajomością technicznych aspektów gospodarki. Jednak, decyzje inwestycyjne podejmują ludzie, a więc są one często kształtowane przez nasze emocje, przekonania oraz są również podatne na błędy poznawcze. Dzisiaj przyjrzymy się psychologicznym aspektom inwestowania i zastanowimy nad tym, jak radzić sobie z błędami poznawczymi, by zwiększyć swoją skuteczność.

Czym są błędy poznawcze?

Zastanawiałaś się kiedyś, co stoi za Twoimi codziennymi decyzjami? Jakie procesy zachodzą w naszych mózgach, podczas podejmowania prozaicznych decyzji, takich jak wybór ubrania czy tego, co będziemy jeść na śniadanie?

Mózg lubi chodzić na skróty – co do tego nie ma wątpliwości. Pisze o tym uznany psycholog i laureat Nagrody Nobla, Daniel Kahneman w swojej popularnej książce „Pułapki myślenia”. Zaznacza, że umysł dąży do automatyzacji i przez lata ewolucji nauczył się świadomie rozporządzać energią, by szybko podejmować decyzje. Za uproszczone wnioskowanie odpowiadają heurystyki, a według badań, przejmują one około 95% aktywności naszego mózgu. Reszta to myślenie kreatywne, twórcze i dogłębne analizowanie faktów czy wyborów, które pochłania wiele energii i czasu. Heurystyki przez niektórych badaczy są traktowane jako błędy poznawcze, lecz warto te pojęcia rozróżnić. Uproszczone myślenie jest przydatne w wielu sytuacjach życia codziennego. Wyobraź sobie, że za każdym razem w sklepie debatowałabyś nad wyborem chleba, tracąc cenny czas i energię – a dzięki heurystykom wybierasz szybko produkt, który smakował Ci ostatnio, bez zbędnego poświęcania czasu na analizę wszystkich produktów mącznych w danym dziale.

Heurystyki polegają na skracaniu procesów myślowych, używamy ich często nieświadomie, ponieważ pozwalają nam szybko i łatwo dokonać oceny, gdy nie dysponujemy wszystkimi informacjami. Same w sobie nie są błędem, a wynikiem spontanicznych, prostych i intuicyjnych zachowań naszego mózgu. Mogą jednak prowadzić do tzw. błędów poznawczych, jeśli używamy ich w sposób nieodpowiedni, nie zdając sobie sprawy z ich istnienia.

Błędy poznawcze (lub zniekształcenia poznawcze) to systematyczne defekty w myśleniu, które są wynikiem prób uproszczenia danych informacji. Prowadzą najczęściej do fałszywych wniosków i niepoprawnych decyzji. Dotyczą one każdego, na co dzień, dlatego warto zdawać sobie z nich sprawę, by – przy podejmowaniu ważnych decyzji, także na rynku inwestycyjnym – nie dać się skrótom myślowym i kierować się przede wszystkim chłodną analizą oraz rozsądkiem.


Jakie są rodzaje błędów poznawczych?

Niektóre ze zniekształceń poznawczych są łatwe do rozpoznania, inne nieco trudniejsze. Dzisiaj przejrzymy te, które najczęściej towarzyszą inwestorkom oraz inwestorom.


Błąd konfirmacji lub tzw. efekt potwierdzenia

Polega na preferowaniu informacji, które potwierdzają nasze założenia, bez względu na ich prawdziwość. Akceptujemy jedynie takie informacje, które są zgodne z naszym zdaniem, przekonaniami i poglądami. Zamiast podważać swoje hipotezy, wolimy szukać argumentów za ich potwierdzeniem. Może przejawiać się w zapamiętywaniu tego, co jest dla nas atrakcyjne – tzw. zapamiętywaniu selektywnym.

Przykład:

Inwestorka lub inwestor, który jest przekonany co do konkretnego projektu, może szukać tylko wiadomości lub analiz, które wspierają ten pogląd, a ignoruje wiadomości, które mu przeczą. To prowadzi do tendencyjnego postrzegania danego aktywa i w efekcie, do podjęcia nierozsądnej decyzji inwestycyjnej.


Efekt Polyanny

Tendencja do zbyt optymistycznego postrzegania siebie lub otoczenia, prowadzi do stworzenia nierealistycznych oczekiwań i dokonywania błędnych decyzji.

Pozytywna perspektywa może co prawda sprzyjać utrzymaniu motywacji, ale w zbyt dużym natężeniu prowadzi do nadmiernej pewności siebie i podejmowania niepotrzebnego ryzyka. Powoduje, że czujemy się wyjątkowi – bardziej zdolni do sukcesu, a mniej skłonni do porażki niż inni.

Przykład:

Inwestorka lub inwestor zbyt optymistycznie nastawiony do perspektyw danego projektu, może zainwestować w niego więcej niż jest to rozsądne.


Awersja do straty

Polega na tym, że częściej zwracamy uwagę na to, co można stracić niż na to, co można potencjalnie zyskać. Wolimy zadbać o swój komfort, pilnując tego, co znajduje się już w naszym posiadaniu. Badania dowodzą, że zdecydowanie bardziej przeżywamy stratę 200 złotych niż cieszymy się ze znalezienia takiej samej kwoty. Ludzie są wyjątkowo wyczuleni na przetwarzanie negatywnych informacji. Nasza reakcja na stratę jest silniejsza niż na odpowiadające zyski.

Przykład:

Zainwestowana kwota traci na wartości, a my całkowicie zniechęcamy się do jakichkolwiek inwestycji.


Efekt wyniku, tzw. błąd historyka

Pojawia się, gdy dokonujemy oceny podjętej decyzji (czy jest słuszna lub nie) z perspektywy czasu i posiadania dodatkowych informacji, znając jej skutki.

Zapominamy, jakie czynniki wpłynęły na podjęcie takiej decyzji i z lekkością ją oceniamy, znając już efekt końcowy. Takie podejście może przyczynić się do zaburzenia poczucia własnej wartości, a nawet do całkowitej utraty zaufania do swoich osądów.

Przykład:

Dokonaliśmy zakupu akcji, które wydawały się być perspektywiczne, jednak po czasie straciły na wartości. Pojawia się myśl „ale głupio zrobiłem/am” i tracimy wiarę w swoją sprawczość.


Efekt utopionych kosztów

Inaczej „pułapka” utopionych kosztów to zjawisko, które wynika nie tylko z poczucia straty pieniędzy czy czasu, ale także ze wstydu przed innymi lub przed samym sobą. Polega na trwaniu w sytuacji, która nie przynosi nam korzyści i usilne ratowanie jej, często bezskutecznie.

Przykład:

Zainwestowaliśmy pewną sumę pieniędzy z nadzieją na wzrosty. Na wykresie widzimy jednak spadek ceny, ale szkoda nam wyciągnąć pieniądze, ponieważ jakąś część już straciliśmy. Czekamy, licząc na to, że to chwilowe załamanie, ale każdy dzień przybliża nas do zera. Finalnie wyciągamy resztki sumy, którą udałoby się w pewnej części uratować, gdybyśmy tylko nie czekali za długo z decyzją.


Nadmierne uogólnianie

Inaczej postrzeganie świata w sposób stronniczy, często negatywny. Wyciągamy ogólne wnioski, które wykraczają poza bieżącą sytuację i/lub bazują na pojedynczym znaczeniu.

Utrata obiektywizmu niesie rozmaite konsekwencje: podtrzymuje zły nastrój, wzmacnia niechęć oraz bezsilność.

Przykład:

Na początku naszej przygody z inwestowaniem udało nam się zarobić dużą kwotę na jednej transakcji. Myślimy, że skoro udało się nam raz to teraz będzie już regułą i z lekkością wchodzimy w inne projekty z nadzieją na szybkie wzrosty. A dobra passa nie trwa wiecznie i w końcu popełniamy błąd, który całkowicie zniechęca nas do inwestowania – bo skoro zaczęłyśmy „przegrywać” to tak już przecież będzie.


Home bias

Zjawisko uwarunkowane ewolucyjnie, polega na tym, że skupiamy się jedynie na znanych i rodzimych projektach.

Podstawą maksymalizacji zysków przy jednoczesnym minimalizowaniu ryzyka jest dywersyfikacja swojego kapitału i obserwowanie, gdzie wędruje kapitał inwestycyjny.

Przykład:

Inwestujemy wyłącznie w akcje, które znajdują się na GPW w Warszawie albo skupiamy się tylko na jednej, znajomej grupie aktywów. Zamykamy się na inne, perspektywiczne możliwości zarobku oraz nie dywersyfikujemy swojego portfela.


Efekt świeżości

Powoduje faworyzowanie informacji, które dotarły do nas niedawno, kosztem tego, co wiemy.

Przykład:

Słyszymy, że ktoś zarobił dużo pieniędzy na danym projekcie, więc bez robienia własnego researchu wchodzimy w daną inwestycję, nawet jeśli nie mamy żadnego pojęcia o tym instrumencie.


Złudzenie kontroli

Silna potrzeba kontroli powoduje, że próbujemy nadać sens sytuacjom losowym. Wydarzenia na giełdzie są często irracjonalne – wpływa na nią mnóstwo bodźców, a co jakiś czas pojawiają się tzw. „czarne łabędzie”, czyli nieprzewidywalne zdarzenia, które mają ogromny wpływ na gospodarkę. Nawet najlepsi analitycy i doświadczeni inwestorzy nie są w stanie przewidzieć wszystkiego.

Przykład:

Podejmujemy decyzję inwestycyjną, która w dłuższym terminie okazuje się niekorzystna przez globalne wydarzenia i próbujemy ją racjonalizować, szukając wyjaśnień i sensownych analiz. Brak umiejętności przyznania się do błędu powoduje, że zamiast wyciągać z nich wnioski i być bardziej wrażliwą na podobne niespodzianki, stoimy ze swoim rozwojem w miejscu.


Efekt stada

Ludzie często podążają za innymi lub podejmują decyzje w oparciu o to, co robią inni, zamiast kierować się własnymi analizami i przekonaniami. W efekcie stada jednostka zwykle działa zgodnie z decyzjami większości, bez głębokiej refleksji nad swoimi działaniami. Ten błąd poznawczy jest często związany z potrzebą przynależności społecznej, brakiem pewności siebie i obawą przed byciem odmiennym od innych.

Przykład:

Na takiej zasadzie działa dość znane, nieuczciwe zagranie pump and dump, polegające na tym, że osoby szerzące informacje do szerokiej grupy odbiorców, próbują sztucznie zwiększyć cenę danego aktywa. Celem jest przyciągnięcie innych inwestorów do zakupu, a następnie sprzedaż swoich pozycji po zawyżonych cenach, generując zyski, podczas gdy inni ponoszą straty. Ta strategia jest często wykorzystywana w kontekście niewielkich lub słabo regulowanych rynków, takich jak kryptowaluty lub akcje spółek notowanych na mniej popularnych giełdach. Osoby odpowiedzialne za strategię pump and dump często wykorzystują efekt stada, tworząc pozory wzrostu wartości aktywa. Podejrzanie wysokie zyski lub “gorące” rekomendacje przyciągają niedoświadczonych inwestorów. Efekt stada może również prowadzić do masowego przesadzania z inwestycjami w dane aktywo, podczas gdy cena rośnie, ponieważ inwestorzy “nie chcą przegapić okazji”. To może prowadzić do znaczących strat finansowych dla tych, którzy nie zdają sobie sprawy z ryzyka i nie przeprowadzają odpowiedniej analizy.


Efekt Dunninga-Krugera

Polega na tym, że osoby o niskim poziomie kompetencji w jakiejś dziedzinie często przeceniają swoje umiejętności i zdolności. Jednocześnie, osoby wysoce kompetentne w danej dziedzinie mogą mieć tendencję do niedoceniania swojego poziomu wiedzy. Efekt Dunninga-Krugera jest związany z brakiem umiejętności samodzielnego rozpoznawania swojej niewiedzy oraz kompetencji.

Przykład:

Załóżmy, że dwie kobiety, Kasia i Diana, zdecydowały się rozpocząć inwestowanie na rynku akcji. Kasia jest początkującą inwestorką, która słabo zna się na finansach, ale przeczytała kilka artykułów o inwestycjach, jest pewna siebie i przekonana, że może szybko zdobyć spore zyski. Diana, z drugiej strony, ma kilka lat doświadczenia w inwestowaniu i rozumie działanie rynków finansowych, ale jest bardziej skromna w swoich oczekiwaniach oraz ma problem z pewnością siebie.

Efekt Dunninga-Krugera może wpłynąć na decyzje inwestycyjne obu kobiet w następujący sposób:

  • Kasia (niski poziom kompetencji): przekonana o swoich zdolnościach, może podejmować bardziej ryzykowne i nieprzemyślane decyzje inwestycyjne. Ignoruje analizy, kierując się jedynie swoją intuicją, co mogłoby ją doprowadzić do dużych strat.
  • Diana (wysoki poziom kompetencji): świadoma swojego wysokiego poziomu wiedzy, może bardziej ostrożnie podchodzić do inwestycji i unikać nadmiernego ryzyka. Jednak jednocześnie może w ogóle nie doceniać swojego potencjału na zdobycie większych zysków, przez co tkwi od lat w miejscu.

Dla Kasi efekt Dunninga-Krugera może prowadzić do nadmiernej pewności siebie i braku ostrożności, podczas gdy dla Diany może skutkować nadmierną ostrożnością i brakiem wiary w siebie.


Jak sobie radzić z błędami poznawczymi?

Wiemy już, jakie błędy poznawcze najczęściej dotykają inwestorki oraz inwestorów. Teraz czas na pracę nad nimi, by nie decydowały o naszych ruchach na giełdzie!

Krok 1. Uświadom sobie ich istnienie

Ten krok już za nami. 😉 Wiesz, że istnieje coś takiego jak błędy poznawcze i teraz naucz się zauważać je w życiu codziennym, a przede wszystkim podczas dokonywania transakcji na giełdzie. Nie wyeliminujesz ich wszystkich – czasami Cię zaskoczą, ale zastanów się w jakich sytuacjach najczęściej Cię spotykają. Zapisuj to i analizuj, by wyeliminować ryzyko częstego pojawiania się ich podczas podejmowania decyzji inwestycyjnych.

Krok 2. Edukacja i krytyczne myślenie

Stale rozwijaj swoją wiedzę, nie tylko na temat gospodarki, ale również na temat mózgu, emocji oraz psychiki. Im lepiej zrozumiesz, jak działa Twój umysł, tym mniejsza szansa na podjęcie nieprzemyślanych decyzji. Ćwicz krytyczne i niezależne myślenie – nie polegaj jedynie na opiniach innych. Oczywiście warto rozmawiać z inwestorami oraz inwestorkami, ale nie traktuj ich jako źródła wiedzy, które jest nieomylne. Każdy z nas jest tylko człowiekiem i wiele z nas ma swoje subiektywne przekonania. Zachowaj otwarty umysł, ale jednocześnie bądź gotowa na kwestionowanie własnych, a także czyichś przekonań i decyzji.

Krok 3. Stwórz plan

Opracuj plan lub strategię inwestycyjną dostosowaną do Twoich potrzeb i oczekiwań. Zastanów się, jaki jest Twój cel inwestycyjny i poziom tolerancji ryzyka, jakie aktywa Cię interesują i jaki kapitał wnosisz do swojego portfela inwestorki. Czy interesuje Cię inwestowanie aktywne, a może zależy Ci na spokojnej emeryturze? Stworzenie planu może uchronić Cię przed częścią impulsywnych decyzji.

Krok 4. Prowadź dziennik inwestycji

Zapisuj swoje myśli, decyzje i emocje związane z inwestycjami. Możesz robić to ręcznie (np. w planerze), w notatnikach na komputerze, a nawet w Excelu. Chodzi o to, byś miała widok na to, jak kształtują się Twoje decyzje i czy pojawiają się pewne wzorce, którym należy się przyjrzeć bliżej i próbować je wyeliminować.

Krok 5. Bądź cierpliwa!

Nie podejmuj pochopnych decyzji. Wiem, łatwo mówić, trudniej zrobić, a ja sama niejednokrotnie podjęłam decyzję pod wpływem impulsu, jednak pracuj nad tym, by Twoje ruchy były powodowane analizą oraz zdroworozsądkowym myśleniem, a nie emocjami. Na rynku liczy się cierpliwość – bardzo często odpadają z niego osoby nastawione na łatwy i szybki zysk. Nie ma tak kolorowo! Spójrz na Warrena Buffetta, który od kilkudziesięciu lat wytrwale inwestuje, nie zrażając się różnymi zawirowaniami w świecie finansów.


Podsumowanie

Pamiętaj, że błędy poznawcze są naturalne i nie jesteś w stanie całkowicie się ich pozbyć. Warto jednak je monitorować, ponieważ mogą prowadzić do błędnych decyzji, szczególnie podczas inwestowania. Rozpoznaj błędy u siebie i pracuj nad zminimalizowaniem ich wpływu na Twój portfel. Świadomość, edukacja oraz praca nad sobą to kluczowe elementy, dzięki którym nauczysz się szybciej je wyłapywać i podejmować bardziej przemyślane decyzje inwestycyjne (ale nie tylko!).

Powodzenia. 😉

Zapisz się na newsletter i pobierz e-booka 50 SPOSOBÓW NA ZARABIANIE!

Marzysz o tym, aby mieć dodatkowe źródło przychodu?

Chcesz zmienić pracę na taką, którą pokochasz i która przyniesie ci satysfakcjonujące zarobki?

A może twoim celem jest własny biznes?

.

Zobacz również:

Invest Cuffs 2024 – nagrody, stoisko, wykłady, czyli girl power w prawdziwym wydaniu! Kulisy GMC #12

Invest Cuffs to coroczne wydarzenie, które gromadzi entuzjastów i entuzjastki ze świata inwestycji. Jest to jedno z największych spotkań w Europie, na którym regularnie pojawia się wielu ekspertów i ekspertek z różnych dziedzin, takich jak akcje, start-upy, kryptowaluty, surowce, waluty, metale szlachetne czy fundusze inwestycyjne. W tym roku obchodziliśmy 10-lecie działalności Invest Cuffs, a my po raz pierwszy zaprezentowałyśmy nasze stoisko oraz miałyśmy całe dwie sale poświęcone edukacji skierowanej przede wszystkim do kobiet. Sprawdźcie, co wydarzyło się podczas tegorocznej edycji!

Czytaj więcej »

Trzecie urodziny GMC i otwarcie siedziby! Kulisy GMC #11

W sobotę 10.02 odbyło się wyjątkowe spotkanie w centrum Warszawy. Nie tylko obchodziłyśmy trzecią rocznicę utworzenia Girls Money Club we wspaniałym towarzystwie, ale również oficjalnie otworzyłyśmy nową siedzibę GMC. W dzisiejszym artykule dzielimy się podsumowaniem z tego ekscytującego eventu!

Czytaj więcej »

Finanse i miłość – jak rozmawiać o pieniądzach, by zbudować silniejszy związek? Zaproś bliską osobę na money date!

Pieniądze są często uznawane za źródło napięć w relacjach, ale mogą być także narzędziem do budowania zaufania oraz wspólnego bezpieczeństwa. Jak rozmawiać z partnerem lub partnerką o pieniądzach? W jaki sposób zorganizować wspólne finanse? W dzisiejszym artykule z okazji Walentynek podzielę się wskazówkami – z perspektywy kobiety-finansistki, w związku małżeńskim z finansistą. 😉

Czytaj więcej »